13.07.2024

nazwiska dwuczłonowe

Proszę o wyrażenie opinii w kwestii prawidłowego zapisu nazwiska dwuczłonowego kobiety. Kobieta chce nosić nazwisko dwuczłonowe zapisywane z odstępem i bez łącznika. Jeżeli zgodnie z regułami pisowni łącznika używamy w pisowni nazwisk złożonych to czy istnieje możliwość odstępstwa od tej reguły i dokonania zapisu zgodnie z jej żądaniem?

USC

Szanowni Państwo,

zgodnie z zasadą ortograficzną dotyczącą pisowni nazwisk złożonych zawartą w Wielkim słowniku ortograficznym nazwiska złożone z dwóch członów równorzędnych zapisujemy z łącznikiem bez spacji, np. Pawlikowska-Jasnorzewska.

Taki zapis zastosujemy również wobec nazwisk dwuczłonowych złożonych z zawołania herbowego i właściwego nazwiska (np. Pobóg-MalinowskiKorwin-Mikke). Bywa także stosowany, gdy mamy do czynienia z nazwiskiem i pseudonimem, który jest z danym nazwiskiem trwale związany (np. Boy-ŻeleńskiBór-Komorowski). Jako wyjątek należy traktować zapis Sęp Szarzyński (bez łącznika).

Odstępstwa od takiego zapisu można zastosować wobec nazwisk góralskich. Jeśli chodzi o drugi człon nazwisk góralskich, np. ByrcynCuruśTutka, to jest to przydomek podhalański, dlatego tradycyjnie stosowana jest pisownia rozdzielna. Sprawa jest jednak dość skomplikowana, ponieważ w sytuacji, gdy przydomek zostaje zgłoszony oficjalnie i jest traktowany jako drugi człon nazwiska, należy go również zapisywać z dywizem (por. hasło Bachleda-Curuś w Wielkim słowniku ortograficznym PWN). W związku z tym w korpusach tekstów możemy znaleźć dwojaki zapis. Rozwiązanie to nie jest stosowane konsekwentnie.

Nie ma powodu, żeby w opisanej przez Państwa sytuacji zastosować zapis odmienny od powszechnie przyjętego, sprzeczny z zasadami ortograficznymi.

Łączę wyrazy szacunku

Monika Pawelec-Skurzyńska