Damian F
Szanowny Panie,
w podanym haśle nie ma błędu. Podmiotu (czyli słowa klient) możemy użyć na końcu zdania.
Język polski cechuje się dość dużą swobodą, jeśli chodzi o szyk wyrazów w zdaniu. Najbardziej neutralna i naturalna kolejność części zdania to podmiot − orzeczenie − dopełnienie. Możemy jednak dokonywać w tym modelu zmian. Modyfikujemy ten porządek np. po to, by zainteresować odbiorcę komunikatu lub osiągnąć zamierzony efekt stylistyczny. W tekście reklamowym najczęściej chodzi właśnie o to, by przykuć uwagę odbiorcy.
Hasło Tak widzi swój samochód klient, tak widzimy go my to zdanie złożone współrzędnie, składające się z dwóch analogicznych struktur. Obie zaczynają się od określenia sposobu (tak), następnie następuje orzeczenie (widzi, widzimy), dopełnienie (swój samochód, go) i na końcu podmiot (klient, my). Taka transformacja zwraca naszą uwagę na słowa klient i my, ponieważ pozycja końcowa w zdaniu bywa wykorzystywana do podkreślenia istotnych treści, jest to bowiem miejsce, na które pada akcent logiczny.
Łączę wyrazy szacunku
Monika Pawelec-Skurzyńska