13.06.2024

godzina dwunasta

Szanowni Państwo, uczeń zadał mi pytanie, na które nie potrafię odpowiedzieć. Mianowicie: dlaczego mamy godzinę dwunastą, a nie "dwanastą"? Zgodnie z zasadą analogii (trzy-nasta, jeden-asta) powinna być i "dwa-nasta". Czy jest jakieś logiczne wyjaśnienie tej kwestii?

Aleksandra

Szanowna Pani,

uczeń zadał ciekawe pytanie. I jego intuicja jest słuszna: jeszcze pod koniec XVIII wieku jak najbardziej można było powiedzieć: godzina dwanasta. Na przykład Stanisław Szymański w wydanym w roku 1774 tłumaczeniu listów niemieckiego poety, Christiana Fürchtegotta Gellerta pisał:

„Cóż to ma znaczyć? rzekł mój woźnica, który już przy mnie leżał. Chmiel będziemy obierać, krzyknął syn gospodarski, młodych parobków i dziewek ze wsi zaprosiłem, abyśmy go najprędzej obrali. Ah Moja Pani, cóż się przy tym przygotowaniu w myśli mojej nie działo! Aż do dwanastej godziny musiałem się zgiełkowi i dowcipowi, pełno w izbie zakochanych parobków i dziewek przysłuchiwać”.

Gdyby chcieli Państwo poczytać więcej takich przykładów, polecam w elektronicznym korpusie barokowym KorBa (https://korba.edu.pl/query_corpus/) wpisać zapytanie [base="dwanasty"].

Dlaczego zatem dziś mówimy dwunasta, to znaczy dlaczego dziś liczebnik porządkowy 12 ma w temacie dwu-, a nie dwa-?

Zanim przejdziemy do liczebników porządkowych, musimy zacząć od historii odmiany liczebników głównych, a zwłaszcza od liczebnika 2. Jego pierwotny dopełniacz/miejscownik (tutaj te dwa przypadki były sobie równe) brzmiał dwu. W wieku XVI pojawiają się nowe formy zawierające -ch: dwochdwóchdwuch. Przyczyny ich powstania objaśnia się różnie – może -ch zostało dołożone na wzór miejscownika w rzeczownikach (por. np. mężachżonachlatach) lub w zaimkach (por. np. moichtwoichich). W każdym razie odtąd współistniały obok siebie formy stare, w dwu miastach, i nowe, w dwoch/dwóch/dwuch miastach.

Inną sprawą jest to, że później, około XVIII wieku, rozwinęła się tzw. kategoria męskosobowości, to znaczy w liczbie mnogiej rzeczowniki męskoosobowe (mos.) przyjęły inną odmianę od niemęskoosobowych (nmos.). W wypadku liczebników miało to ten skutek, że liczebniki łączące się z rzeczownikami mos. zaczęły używać form dopełniacza w funkcji mianownika i biernika; zatem obok dwaj mężczyźni idą można było odtąd też powiedzieć dwu/dwóch/dwuch mężczyzn idą, a później ze zmienioną składnią: dwóch mężczyzn idzie.

Ale wróćmy do wieku XVI. Wspomniana „stara” forma dopełniacza/miejscownika dwu – mimo że stara – była jeszcze wciąż używana, a nawet zdążyła znacząco wpłynąć na odmianę wielu innych liczebników.

Spójrzmy najpierw na liczebniki 5-10. Pierwotnie odmieniały się one tak jak rzeczowniki żeńskie typu kość – proszę porównać np. z pierwotną odmianą liczebnika sześć:

  • M. kość – sześć
  • D. kości – sześci
  • C. kości – sześci
  • B. kość – sześć
  • N. (z) kością – (z) sześcią
  • Msc. (o) kości – (o) sześci

Później jednak liczebniki te przez analogię do dwu przyjęły końcówkę -u, i to nie tylko w dopełniaczu/miejscowniku (D./Msc.), lecz także w celowniku, narzędniku, a od XVIII w., gdy rozwinęła się kategoria męskoosobowości – także w mianowniku i bierniku liczebników łączących się z rzeczownikami męskoosobowymi. A zatem odmiana wyglądała odtąd następująco:

  • M. mos. sześciu, nmos. sześć
  • D. sześciu
  • C. sześciu
  • B. mos. sześciu, nmos. sześć
  • N. (z) sześciu
  • Msc. (o) sześciu

Jak widać, w tej odmianie zaczęło być bardzo dużo -u. Co prawda, w narzędniku ostatecznie zwyciężyła forma (z) sześcioma, ale w pozostałych przypadkach ta odmiana trwa do dziś. To -u stało się więc cechą charakterystyczną odmiany liczebników.

Przejdźmy teraz do liczebników głównych 11-19. Były one zrostami, w których początkowo odmieniał się tylko człon pierwszy, a człon drugi był nieodmienny i brzmiał naście (czyli skrócone na dziesięcie, tzn. ‘na dziesięciu’). Mieliśmy zatem dawniej takie formy, jak D. dwunaście, D. czterechnaście, N. dwiemanaście, N. piąciąnaście. Od XVI w. sytuacja zaczęła się odwracać: człon pierwszy znieruchomiał (jako dwa-trzy-czter-pięt- itd.), człon drugi zaczął się odmieniać; przy czym w ramach tej odmiany najczęściej przyjął – podobnie jak liczebniki 5-10 – końcówkę -u; dziś mamy więc odmianę następującą:

  • M. mos. trzynastu, nmos. trzynaście
  • D. trzynastu
  • C. trzynastu
  • B. mos. trzynastu, nmos. trzynaście
  • N. (z) trzynastoma
  • Msc. (o) trzynastu

A zatem tutaj też widać, że – pochodząca z D./Msc. liczebnika dwa – końcówka -u bardzo wpłynęła na odmianę.

A liczebnik dwanaście jest tu szczególny. Jego pierwszy człon pochodzi od liczebnika dwa, od którego wszystko się zaczęło; przy czym w M./B. rodzaju mos. przejął temat dwu- (jak dwu mężczyzn), a rodzaj nmos. przejął temat dwa- (jak dwa psy). Wszystkie inne przypadki przejęły temat dwu-. Dlatego mamy dziś odmianę:

  • M. mos. dwunastu, nmos. dwanaście
  • D. dwunastu
  • C. dwunastu
  • B. mos. dwunastu, nmos. dwanaście
  • N. (z) dwunastoma
  • Msc. (o) dwunastu

Dlatego w większości przypadków mamy dziś dwa różne u, jedno w temacie, drugie w końcówce. Można by powiedzieć, że ten liczebnik jest szczególnie u-u-owiony.

I tu dochodzimy do liczebników porządkowych 11-19. W staropolszczyźnie były one tworzone analogicznie jak liczebniki główne, to znaczy: pierwszy człon był (odmiennym) liczebnikiem porządkowym 1-9, a drugi to naście, a zatem np. M. druginaście, D. drugiegonaście, M. trzecinaście, D. trzeciegonaście itp. Ale od XV-XVI wieku zaczynają ulegać tendencji, by człon drugi stał się odmienny, już nie -naście, lecz -nasty: pojawiają się wtedy formy typu M. czwartynasty, D. czwartegonastego, M. osmynasty, D/ osmegonastego itp. Ostatecznie człon pierwszy zostaje zmieniony z liczebnika porządkowego na główny, i stąd dzisiejsze formy typu M. trzynasty, D. trzynastego, M. czternasty, D. czternastego itp.

Ale – znowu – szczególna sytuacja dotyczy liczebnika porządkowego 12. Pamiętajmy, że liczebnik główny 12 miał dwa różne tematy: dwa- i dwu-, a zatem nie było wcale oczywiste, od którego z tych tematów utworzyć liczebnik porządkowy. Powstał więc i wariant dwanasty, i wariant dwunasty. „Słownik polszczyzny XVI wieku” podaje 93 użycia formy dwanasty i tylko 56 użyć formy dwunasty (http://spxvi.edu.pl/indeks/haslo/50198). Ale w następnych wiekach ta proporcja się zmienia: wspomniana KorBa (czyli korpus tekstów XVI-XVIII wieku) podaje 110 użyć wariantu dwanasty i aż 399 użyć wariantu dwunasty. Po XVIII wieku wariant dwunasty ostatecznie zwycięża, a wariant dwanasty zanika.

Być może stopniowy spadek frekwencji i wreszcie zanik wariantu dwanasty jest związany z wpływem liczebnika głównego, w którym temat dwu- jest w prawie wszystkich przypadkach (prócz M./B. nmos.); w takim wypadku można by powiedzieć, że dzisiejsza forma liczebnika porządkowego 12 jest jednym z wielu efektów ekspansji końcówki -u w deklinacji liczebników. Końcówki, która wzięła się – przypomnijmy – z dwu, tzn. pierwotnego dopełniacza/miejscownika liczebnika głównego 2.

Z wyrazami szacunku

Kamil Pawlicki