Dzień dobry, w książce natknęłam się na sformułowanie "spełna rozumu" (jako antonim "niespełna rozumu"). Nigdy wcześniej nie widziałam takiego wyrażenia. Czy jest ono poprawne?
Ewa
Szanowna Pani,
w Słowniku języka polskiego Witolda Doroszewskiego możemy znaleźć wyraz spełna. Jest on określony jako dawny. Znaczy „pełno, kompletnie, całkiem, w pełni”, więc faktycznie jest antonimem wyrazu niespełna. Współcześnie słowo to nie jest używane, nie występuje w tekstach zgromadzonych w Narodowym Korpusie Języka Polskiego, dlatego też może budzić wątpliwości użytkowników języka, nie jest jednak niepoprawne.
Łączę wyrazy szacunku
Monika Pawelec-Skurzyńska