Dzień dobry, polonistka dała nam dziś przykład dwóch nazw odnoszących się do tego samego, ale różnie zapisywanych: Morze Bałtyckie i morze Bałtyk. Zdziwiło mnie to, bo znam regułę, że nazwy geograficzne pisze się wielką literą, nazwy mórz oczywiście też: Morze Czerwone, Morze Adriatyckie – rozumiem więc, że morze Bałtyk to wyjątek od tej reguły?
Pozdrawiam
Ania
Szanowna Pani,
Morze Bałtyckie to w całości nazwa własna, natomiast w drugiej nazwie słowo morze nie wchodzi w skład właściwej nazwy, jest jedynie określeniem gatunkującym. Żeby uniknąć błędu, warto zapamiętać następującą regułę: jeśli drugi człon nazwy jest rzeczownikiem w mianowniku, to człon pierwszy traktujemy jako wyraz pospolity i zapisujemy go małą literą (np. jezioro Śniardwy, pustynia Sahara, czy właśnie morze Bałtyk). Jeżeli zaś drugi składnik nazwy jest rzeczownikiem w dopełniaczu lub przymiotnikiem w mianowniku, to oba człony zapisuje się wielką literą – dlatego piszemy np. Jezioro Wiktorii, Góra Kościuszki, a także Rzeka Czerwona czy Morze Bałtyckie.
Łączę wyrazy szacunku
Barbara Pędzich