22.11.2024

Słup

Dzień dobry, mieszkam w miejscowości Słup, powiat średzki, gmina Środa Śląska (dolnośląskie). Odkąd pamiętam wszyscy mieszkańcy miejscowości, od najmłodszego do najstarszego, odmieniali nazwę jako "w Słupiu", "ze Słupiem" tak jakby nazwa wcale nie odnosiła się do słupa jako elementu konstrukcyjnego. Przyjęło się to do tego stopnia, że nawet na obradach gminy używano tejże odmiany. Miejscowość wzmiankowano w 1215 roku jako Zlup, a w 1382 roku pod nazwą Schlup. Przed 1945 funkcjonowała jako Schlaupe. Ostatnio pewien uczony Pan zwrócił mi uwagę, że "nawet nie wiem gdzie mieszkam skoro w taki błędny sposób odmieniam nazwę", problem w tym że w okolicy wszyscy tak odmieniają tę nazwę, jedynie obcy będący tutaj pierwszy raz odmieniają ją w sposób określający normalny słup przykładowo stojący przy drodze. Czy w takim przypadku można powiedzieć, że "lokalna wymowa" staje się obowiązującą i nie popełnia błędu językowego ten kto ją stosuje?

Dominik

Szanowny Panie,

sprawa nie jest prosta. Jeśli chodzi o oficjalne nazewnictwo, to za obowiązujący należy uznać Wykaz urzędowych nazw miejscowych i ich części, z którego wynika, że zarówno nazwa średzkiej miejscowości, jak równobrzmiące nazwy 9 innych miejscowości odmieniają się twardotematowo, czyli tak jak rzeczownik pospolity słup: jadę do Słupa, mieszkam w Słupie.

Czy jednak dokument ten odzwierciedla lokalny zwyczaj językowy (lub: w jakim stopniu) – nie wiem, a Pana pytanie dowodziłoby, że jest rozbieżność między nazewnictwem oficjalnym a lokalnym. O ile mi wiadomo, twórcy Wykazu..., przygotowując go, kierowali się dokumentacją historyczną i historycznojęzykową. O rozstrzygnięcia szczegółowe trzeba by więc pytać autorów tego dokumentu.

Mogę tylko dodać, że dość często zdarzają się rozbieżności między lokalnym zwyczajem językowym (zresztą zmiennym w czasie), odzwierciedlającym tzw. normę realną (obowiązującą w danym środowisku i w nim wytworzoną), a oficjalną postacią nazw, reprezentującą tzw. normę skodyfikowaną (zapisaną w ponadlokalnych źródłach poprawnościowych). Nie zawsze słowniki onomastyczne to odnotowują. Rozbieżności mogą dotyczyć zarówno postaci podstawowej nazwy miejscowej (np. na Kielecczyźnie jest wieś, której oficjalna nazwa to Staniowice, w języku mieszkańców tej i okolicznych miejscowości funkcjonuje jednak wyłącznie forma Staniewice, nienotowana przez słowniki), jak i odmiany nazwy (por. podany przez Pana przykład).

Mamy więc do czynienia z pewną podwójnością, podwójną normą, co może, ale nie musi, być kłopotliwe w sytuacjach oficjalnych. Według mnie w sytuacjach takich ja ta opisana przez Pana nikt nie popełnia błędu językowego.

Z wyrazami szacunku

Agata Hącia