18.08.2023

strzelić sobie w kolano; jak

Dzień dobry, chciałabym zapytać o dwie nurtujące mnie kwestie. W przestrzeni publicznej często słyszę o "strzelaniu sobie w kolano". Z pobieżnych poszukiwań, które przeprowadziłam w Internecie oraz własnej intuicji wynika, że jest to wyrażenie niepoprawne, mimo że bardzo rozpowszechnione, a jedynym poprawnym sposobem strzelania - gdy chcemy określić popełnioną przez siebie niezręczność, nietakt itp. - jest "strzelanie sobie w stopę". Czy mam rację? Druga kwestia to zastępowanie w porównaniach słowa "niż" słowem "jak". Bardzo mnie to razi i wydaje się błędne. Chodzi mi o wyrażenia typu: "twój rower jest ładniejszy, jak mój", "wolę biegać, jak pływać" itp. Pozdrawiam

Aleksandra

Szanowna Pani,

Wielki słownik języka polskiego traktuje związki frazeologiczne strzelić sobie w stopę, strzelić sobie w kolano, strzelić sobie samobója jako warianty (ja bym powiedziała: synonimy, ale to sprawa konwencji opisu) – i chyba trzeba się z tym zgodzić. Zauważmy jednak, że nie odnoszą się one do popełnienia niezręczności, ale do takiego działania, które szkodzi działającemu. Przywołują zatem realny skutek czynności/zachowania, a nie ich właściwość ujętą w kategoriach etykietalnych. Znaczenie przywołane przez Panią można natomiast wyrazić za pomocą zwrotów: palnąć, popełnić, strzelić, walnąć gafę; popełnić, zrobić faux pas; dopuścić się nietaktu, popełnić nietakt; popełnić niezręczność.

Jeśli chodzi o drugą sprawę, to ma Pani rację. Wielki słownik poprawnej polszczyzny podaje w haśle jak: „przyimek używany w konstrukcji porównawczej, zawierającej w pierwszym, zaprzeczonym członie przymiotnik w stopniu wyższym: Nie ma nic lepszego jak mocna herbata. Nie widział nic piękniejszego jak zorza polarna. Niepoprawne jest używanie w takich porównaniach przyimka jak z członem pierwszym niezaprzeczonym. Np.: Jest wyższa jak siostra. Poprawnie: Jest wyższa niż siostra a. od siostry. Niepoprawnie: Wypił mleko szybciej jak ty. Poprawnie: Wypił mleko szybciej niż ty a. od ciebie”.

Łączę wyrazy szacunku

Agata Hącia