Stratos Vasdekis
Szanowny Panie,
słowo to w polszczyźnie pojawia się w dwóch wariantach: szkarłat i szarłat. Wersja szarłat jest bardziej zmieniona fonetycznie (zbitka spółgłoskowa szk została zredukowana do sz), ale to właśnie ona została w języku polskim odnotowana jako pierwsza – w roku 1408, natomiast wersja szkarłat pojawia się od roku 1437. W ciągu następnych wieków stosowane były oba warianty – oba w tych samych znaczeniach: ‘tkanina o intensywnym czerwonym kolorze; ubranie z takiej tkaniny’, ‘czerwień’ i ‘roślina (celozja, grzebionatka)’. Ostatecznie te dwa warianty podzieliły się znaczeniami (czyli nastąpiła tzw. repartycja znaczeniowa): szkarłat używany jest dziś w znaczeniu tkaniny, ubrania lub koloru, natomiast szarłat w znaczeniu rośliny.
Szkarłat został do polszczyzny zapożyczony ze średniowiecznego łacińskiego scarlatum. Od tego scarlatum pochodzą także słowa w językach romańskich, m.in. francuskie écarlate (dawniej escarlate, co zostało zapożyczone do angielskiego jako scarlet), włoskie scarlatto, hiszpańskie escarlata.
Pochodzenie łacińskiego scarlatum nie jest pewne. Starsza, tradycyjna hipoteza wywodzi je z perskiego saqerlât ‘typ materiału’. Tkaniny ze szkarłatu były importowane do Rzymu z Persji już w starożytności, choć na ich określenie używano innych słów, a słowo scarlatum pojawia się dopiero w średniowieczu.
Jednak obecnie często wskazuje się, że słowo perskie może być zapożyczeniem z arabskiego siqillāt ‘drogi, luksusowy jedwab barwiony na kolor czerwony’, i to samo słowo arabskie mogło także zostać zapożyczone do języków romańskich – co zapewne dokonało się tam, gdzie te języki miały ze sobą kontakt, a zatem w Andaluzji. Samo zaś arabskie siqillāt pochodzi z greki bizantyjskiej, od formy sigillãtos ‘tkanina wełniana lub lniana, ozdobiona znakami w postaci pierścieni lub kółek’, co z kolei było zapożyczeniem z łacińskiego textum sigillatum ‘tkanina znaczona, dekorowana małymi rysunkami’, od sigillum ‘znaczek, mały rysunek’, co było zdrobnieniem od signum ‘znak’. Jeśli ta hipoteza jest prawdziwa, oznacza ona, że wyraz zatoczył koło: od łaciny przez grekę i arabski z powrotem do łaciny.
Jeszcze inna hipoteza wywodzi łacińskie scarlatum z języków germańskich i łączy je ze staro-wysoko-niemieckim scarlachen i scharlachen, od scar ‘obcięty, strzyżony’ i lachen ‘materiał, ubranie’.
Którąkolwiek hipotezę przyjmiemy, możemy powiedzieć, że znaczenie tego wyrazu rozwinęło się od określenia materiału poprzez ubranie wykonane z takiego materiału do określenia koloru; w języku polskim wtórnie przeniosło się także na rodzaj rośliny. W którymś momencie tego rozwoju (być może na etapie arabskim) słowo zaczyna się wiązać z barwą czerwoną - być może dlatego, że barwnik czerwony, karmin, był najdroższym barwnikiem średniowiecza, a zatem tak drogi i luksusowy materiał jak szkarłat często barwiony był właśnie tym barwnikiem, i to z nim zaczął być przede wszystkim kojarzony.
Można jeszcze zauważyć, że polski szkarłat oznacza dziś zwykle ciemną czerwień, natomiast angielskie scarlet, włoskie scarlatto, francuskie écarlate czy portugalskie escarlate oznaczają zwykle czerwień jasną. Pewne wzmianki w dawnych tekstach francuskich i angielskich wskazują na to, że znaczenie jasnej czerwieni jest w tych językach obecne od dawna. Wygląda więc na to, że przesunięcie znaczeniowe nastąpiło w języku polskim. Być może – to już moje przypuszczenie – było to związane z faktem, że w języku polskim określenie szkarłat/szarłat przeniesiono także na nazwę rośliny mającej barwę ciemnoczerwoną (celozja, grzebionatka) – i z czasem zaczęto postrzegać określenie barwy przez pryzmat barwy tej rośliny, a zatem znaczenie słowa przesunęło się w stronę ciemnej czerwieni.
Z wyrazami szacunku
Kamil Pawlicki