Szanowni Państwo,
Czy „zadraski” (B. l.mn.) to prawidłowo stworzony neologizm? Oznaczałby „niedokładności”, „usterki” np. w danej osobie; zarówno jej charakterze i wyglądzie, a ten neologizm brzmi jak synteza słów: „zadrapanie”, „ryska”, „zarysowanie”, „draśnięcie”, co zaspokaja mnie i mój wiersz w zupełności.
Z wyrazami szacunku
B.K.
Szanowny Panie (lub: Szanowna Pani),
forma zadraski (reprezentująca, jak się domyślam, także M. lm.) jest gramatycznie poprawna. Przywodzi na myśl skojarzenia z draśnięciem, zadrapaniem. Sens przenośny (np. ułomności charakteru czy wyglądu) nie jest oczywisty, zwłaszcza gdy się nie zna kontekstu, w którym to słowo ma wystąpić. Jeśli jednak ma ono być neologizmem użytym w wierszu, może tu zadziałać licentia poetica.
Łączę wyrazy szacunku
Agata Hącia