20.05.2024

lizel

Szanowni eksperci, zwracam się z gorącą prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemu. Ostatnio natrafiłam na problem z pełną odmianą słowa „lizel" w l. poj. oraz l. mn., a nie jestem w stanie znaleźć rozwiązania w żadnym słowniku oprócz PWN, gdzie zamieszczono wskazówkę, że odmienia się następująco: lizel -la; -le, -li (https://sjp.pwn.pl/szukaj/lizel.html). W SJP znalazłam z kolei informację, iż można „lizla" lub „lizela" (sic!) odmieniać na dwa sposoby, jednak słownik SJP nie jest chyba do końca wiarygodny, toteż bardzo proszę o ostateczne rozwiązanie mojej zagwozdki – jak odmieniać słowo „lizel"? Proszę także o uzasadnienie Państwa odpowiedzi. Z wyrazami szacunku Zuzanna

Zuzanna

Szanowna Pani,

poprawna jest odmiana, w której zachowujemy „e”: lizel, lizela, lizele itd. Jest to podane wprost w Słowniku gramatycznym języka polskiego.

W słownikach PWN przyjęto, że zapis takiego typu, jaki Pani podała, oznacza, że zachowujemy „e”; jeśli jest inaczej – słownik podaje większy końcowy fragment kłopotliwej formy, np. drebel -bla; -bli (a. -blów).

Jeśli pisząc „SJP”, ma Pani na myśli ten słownik, to gorąco odradzam traktowanie go jako źródła normatywnego.

Pozostawianie „e” w odmianie wyrazów jest bardzo częste w wypadku wyrazów obcych, ale nie bezwyjątkowe: niestety nie mamy reguł, które pozwoliłyby przewidzieć, kiedy „e” pozostanie, a kiedy zniknie. Pewną wskazówką może być stopień rozpowszechnienia słowa w języku ogólnym: im bardziej przyswojony jest wyraz obcy, tym bardziej upodabniamy jego odmianę do odmiany typowej dla wyrazów rodzimych. Lizel jest słowem środowiskowym, specjalistycznym, dlatego w jego odmianie zachowujemy „e”.

Łączę wyrazy szacunku

Agata Hącia