Szanowna Poradnio,
Czy zwrot "do godziny", użyty w zdaniu "Dokumenty należy dostarczyć do godziny" jest poprawne? Chodzi o przedział czasowy, tyle samo co " w ciągu godziny". Pozdrawiam i dziękuję,
Dominika R
Szanowna Pani,
w zdaniu Dokumenty należy dostarczyć do godziny (= w ciągu godziny) widziałabym kalkę składniową z języka angielskiego (up to an hour). Nie byłabym skłonna jej polecać ani upowszechniać, ponieważ nie wypełnia ona luki systemowej w polszczyźnie (mamy wyrażenie w ciągu godziny, które przekazuje odpowiednią treść).
Można natomiast powiedzieć: Dokumenty należy dostarczyć do godziny 10.00 – wówczas jednak wskazujemy graniczny punkt, a nie przedział czasowy. Podobnie: Windą może jechać do 20 osób – wskazujemy górną granicą liczebności grupy. Nie ma przy tym znaczenia, czy informację o tym, że ważna jest godz. 10.00, przekażemy o 6.00, 7.00 czy 9.00 (a więc moment nadania komunikatu jest nieistotny dla zachowania jego sensu), podobnie jak nie ma znaczenia, czy do windy zamierza wsiąść 5, 7 czy 15 osób (komunikat o maksymalnej liczbie podróżujących zawsze jest w mocy).
Inaczej jest w wyrażeniu do godziny (= w ciągu godziny): granica czasowa, którą się tu wskazuje, jest zależna od momentu nadania komunikatu (chodzi o to, żeby zrobić coś w ciągu godziny od wskazanego punktu wyjściowego). Z tego powodu ewentualne szukanie analogii między wyrażeniem, o które Pani pyta, a innymi konstrukcjami obecnymi w polszczyźnie (do + ....) jest nie w pełni uzasadnione, a więc nie dostarcza, w moim przekonaniu, argumentów za zaakceptowaniem konstrukcji do godziny (= w ciągu godziny).
Łączę wyrazy szacunku
Agata Hącia