D.
Szanowna Pani,
w podanym zdaniu przecinek jest zbędny. Obecność przecinków wynika w języku polskim wprost z budowy zdania i to, że dane wypowiedzenie może ulec transformacji składniowej, nie wpływa na jego kształt interpunkcyjny.
Zdanie Najwspanialsze chwile to te spędzone w kinie jest zdaniem pojedynczym, dlatego przecinka w nim być nie powinno. Złożonym składniowo odpowiednikiem semantycznym tego zdania mogłoby być na przykład wypowiedzenie: Najwspanialsze są te chwile, które są spędzone w kinie albo Najwspanialsze chwile to te, które się spędza w kinie lub Najwspanialsze chwile to te, które są spędzone w kinie – i oczywiście tutaj przecinek postawimy.
Nie można jednak mówić o swego rodzaju „przechodniości przecinka” tylko z powodu podobieństwa semantycznego wypowiedzeń. Z tego powodu przecinków nie będzie w zdaniach pojedynczych: Nie wzięłam parasola mimo deszczu; Jan kupił duży dom; Moja rzodkiewka to ta nadgryziona; Brudne dzieci to szczęśliwe dzieci, a postawimy je w zdaniach złożonych: Nie wzięłam parasola, mimo że padał deszcz; Jan kupił dom, który był duży; Moja rzodkiewka to ta, która jest nadgryziona; Brudne dzieci to dzieci, które są szczęśliwe.
Łączę wyrazy szacunku
Agata Hącia