Niepewna
Szanowna Pani,
nazwisko Słoniec, o ile nosi je mężczyzna, odmienia się w liczbie pojedynczej tak samo jak rzeczownik mieszkaniec, a zatem: nie ma pana Słońca (jak: mieszkańca), przyglądam się panu Słońcowi (jak: mieszkańcowi), widzę pana Słońca (jak: mieszkańca), idę z panem Słońcem (jak: z mieszkańcem), myślę o panu Słońcu (jak: o mieszkańcu). W liczbie mnogiej natomiast, gdy określamy mężczyzn lub na przykład kobietę i mężczyznę (albo większą grupę – jak choćby rodzinę), stosujemy wzór: Nowakowie. A zatem: to są panowie, państwo Słońcowie (jak: Nowakowie), nie ma panów, państwa Słońców (jak: Nowaków), przyglądam się panom, państwu Słońcom (jak: Nowakom), widzę panów, państwa Słońców (jak: Nowaków), idę z panami, z państwem Słońcami (jak: z Nowakami), myślę o panach, o państwu Słońcach (jak: o Nowakach).
Gdy natomiast mówimy o kobiecie (albo o kobietach) noszących nazwisko Słoniec, pozostaje ono nieodmienne, a zatem: to jest pani (to są panie) Słoniec, nie ma pani (pań) Słoniec, przyglądam się pani (paniom) Słoniec, widzę panią (panie) Słoniec, idę z panią (z paniami) Słoniec, myślę o pani (o paniach) Słoniec.
Łączę wyrazy szacunku
Agata Hącia