Adrian
Szanowny Panie,
takie zdanie byłoby zrozumiałe i poprawne wtedy, gdyby uznać, że konstytucja Republiki Francuskiej to nazwa pozostająca w ścisłym związku styczności (metonimii) z wartościami, poglądami zawartymi/opisanymi w konstytucji Republiki Francuskiej. Takie przesunięcia metonimiczne zdarzają się w języku i według mnie nie prowadzą do błędu, choć zapewne nie są wzorcowe (w ortodoksyjnym ujęciu poprawności językowej).
Czasownik utożsamiać się ma, jak podaje Wielki słownik języka polskiego, kilka znaczeń, które określają zakres jego łączliwości leksykalnej. Można się utożsamiać m.in. z abstraktami (ideami, poglądami, wartościami, przekonaniami itd.), a także – metonimicznie – z miejscem/obiektem, z które jest postrzegane jako nierozerwalnie z tymi ideami połączone.
Łączę wyrazy szacunku
Agata Hącia