19.04.2022

za dwa dni

Dzień dobry,

Nie rozumiem jednoznacznie określeń typu za dwa dni, za trzy dni, czy oznacza to liczbę dób od chwili mówienia około, czy jednak liczbowe traktowanie dni? Liczę dni, dzień jutrzejszy jako jeden, dzień kolejny jako drugi, czyli wskazuję dzień drugi jako za dwa dni, liczba dni liczona jako kolejne by wskazać , o który dzień chodzi nie dobowe traktowanie dni? Chociaż w słowniku nie ma takich znaczeń dla słowa dzień, podobnie jak liczyć jeden nie cały dzień mimo, że dniem według słownika można nazywać dobę, dzień kiedy jasno... nie zgadza się to ze słownikowym znaczeniem, a ludzie używają inaczej jak pisałem wyżej ??

Piotr

Szanowny Panie,

wyrażenia za dwa dni, za trzy dni itp. nie mają ścisłego znaczenia, które by się odnosiło do dokładnego, co do godziny, liczenia czasu. Przyjmuje się, że za dwa dni odnosi się do drugiego dnia następującego po tym, w którym wypowiadamy te słowa (np. dziś jest wtorek, a za dwa dni, czyli czwartek, przyjadą goście). I dalej: za trzy dni = trzeciego dnia następującego po tym, w którym wypowiadamy te słowa; za cztery dni = czwartego dnia następującego po tym, w którym wypowiadamy te słowa itd.

Oprócz tego, że możemy używać tego typu wyrażeń w dość ogólnym znaczeniu (tj. liczyć dni niezależnie od momentu, w którym wyznaczymy punkt zero), możemy również – jeśli sytuacja tego wymaga albo sami czujemy potrzebę doprecyzowania komunikatu – uszczegółowić, czy chodzi o pełne doby czy o ich części, np. połówki. Na przykład jeśli spodziewam się przyjazdu gości w niedzielę o 10.00, mogę powiedzieć: za dwa dni przyjadą goście w piątek o dowolnej godzinie. Ale jeśli z niecierpliwością czekam na przyjazd gości, z każdą upływającą piątkową godziną mogę się zbliżać do momentu, gdy powiem: już za dwa dni, a właściwie za półtora dnia, przyjadą goście.

A zatem stopień precyzowania komunikatu, w którym pojawia się słowo dzień albo różne konstrukcje zawierające ten wyraz, zależy w dużej mierze od intencji mówiącego i jego decyzji, w jakim stopniu uszczegółowiać opis sytuacji.

Łączę wyrazy szacunku

Agata Hącia