Dzień dobry,
Mam takie pytanie jeśli mówię, np. o godzinie 12:58, że do 13:00 zostały 2 minuty tzn. całe dwie minuty 120 s, czy jednak jedna minuta może być niepełna i też nazwę te np. 20 s minutą bo dokładnie była godzina 12:58 i 40 sekund. Czy poprawnym jest nazywać te 20 sekund minutą? Podobnie nie całą dobę nazywamy dniem itd.
Pozdrawiam
Andrzej
Szanowny Panie,
jeśli chcemy być precyzyjni, o godzinie 12:58:40 powiemy, że do 13.00 zostały niespełna minuty, a nawet: niespełna półtorej minuty czy wręcz: minuta i dwadzieścia sekund albo osiemdziesiąt sekund. Jeśli natomiast nie zależy nam na precyzji, możemy powiedzieć o tym, że zostały dwie minuty. Wszystko bowiem zależy od danej sytuacji i tego, jakie stawia ona wymagania rozmówcom, a także jaką mają oni postawę wobec języka. Na przykład w radiu czy telewizji, w których czas antenowy jest liczony bardzo dokładnie, co do sekundy, konieczny będzie precyzyjny komunikat o czasie pozostałym do godziny 13.00. Ale jeśli, dajmy na to, czekamy na przyjaciół, z którymi na 13.00 umówiliśmy się w kawiarni, raczej nie będziemy drobiazgowo liczyć każdej sekundy; o ile w ogóle zauważymy, że jest 12.58, stwierdzimy zapewne, że jeszcze jest kilka minut, trochę czasu itd. do spotkania. Ja bym w każdym razie w takiej sytuacji towarzyskiej minut ani tym bardziej sekund nie odliczała.
Łączę wyrazy szacunku
Agata Hącia