Marek Czarnecki

Szanowny Panie,

w wyrażeniu przestępstwa kryminalne, rozpatrywanym na tle normy języka ogólnego (a nie na przykład jako termin prawny), widziałabym redundancję, tj. powtórzenie treści (przestępstwo = 'czyn sprzeczny z prawem, zagrożony karą', kryminalny = 'związany z popełnieniem przestępstwa', definicje za Wielkim słownikiem języka polskiego). Redundancję tę uznałabym – w języku ogólnym – za niepotrzebną i starałabym się tego wyrażenia unikać, mimo że jest zanotowane przez cytowany słownik.

O ile nie budzą moich zastrzeżeń wyrażenia charakteryzujące rodzaj przestępstwa, np. przestępstwo gospodarcze, drogowe, finansowe, korupcyjne, obyczajowe, o tyle – jako laik – miałabym wątpliwości, czy przestępstwo kryminalne nazywa odrębną kategorię czynów niezgodnych z prawem.

Mogę jednak zupełnie nie mieć racji, jeśli uznać, że przestępstwo kryminalne jest terminem, rozumianym na przykład przez prawników czy przedstawicieli służb mundurowych inaczej niż przez osoby spoza tych środowisk. Innymi słowy: być może interesującemu Pana wyrażeniu nadano jakieś specjalne znaczenie terminologiczne, które sprawia, że nie można tutaj mówić o błędzie językowym – lecz znaczenia tego nie umiem w tej chwili podać.

Łączę wyrazy szacunku

Agata Hącia