29.08.2021

śladami pilskich fontann

Czy tytuł przewodnika "Śladami pilskich fontann" jest prawidłowy? (przewodnik opisuje spacer po mieście, którego wyznacznikiem są fontanny. Opowiada turyście co może po drodze zobaczyć i jak ten szlak zmieniał się na przestrzeni lat - z nutą historii w tle)

Maria

Szanowna Pani,

tytuł Śladami pilskich fontann wskazywałby na to, że tematem przewodnika są fontanny (ich historia itd.). Tak wynikałoby z definicji słownikowych, por. hasło śladami w Wielkim słowniku języka polskiego pod red. P. Żmigrodzkiego czy też związki frazeologiczne odnotowane w Uniwersalnym słowniku języka polskiego pod red. S. Dubisza, Warszawa 2003:

  • Chodzić, wędrować itp. śladem, śladami kogoś, czegoś «podążać drogą, którą ktoś kiedyś przeszedł, odwiedzać miejsca związane z kimś lub z czymś»:
    Turyści przyjeżdżają do Werony, aby chodzić śladami Romea i Julii.
    Wędrować śladami Starego Testamentu.
  • Iść, książk. podążać itp. (ślad) w ślad za kimś, za czymś, śladem, śladami kogoś, czegoś «iść (bezpośrednio) za kimś, za czymś, nie odstępować kogoś ani na krok, podążać za kimś, za czymś tą samą drogą»:
    Szedł w ślad za furmanką.
    Podążał śladem oddalających się kolegów.

Ostatecznie chyba można by również ten tytuł przyjąć, gdyby przewodnik opowiadał o tych elementach miasta, także jego historii, które skupiają się wokół fontann, których punktami centralnymi, swego rodzaju ogniskami, są fontanny.

Jeśli jednak tematem przewodnika jest w ogóle miasto, a fontanny potraktowano wyłącznie jako przystanki, punkty graniczne, umowne wyznaczniki odcinków trasy – tytuł trzeba uznać za chybiony.

Łączę wyrazy szacunku

Agata Hącia