12.02.2022

Szanowni Państwo

Szanowni Państwo,

ostatnimi czasy podjąłem ze znajomym interesującą dyskusję nt., intonacji i brzmienia wyrażeń grzecznościowych „Szanowni Państwo!” i „Szanowni Państwo,". Moim zdaniem wyrażenie z wykrzyknikiem w przeciwieństwie do wariantu z przecinkiem posiada bardziej emocjonalne brzmienie i w taki sposób powinno być intonowane. Zdaniem znajomego zaś, obydwa wyrażenia wybrzmiewają tak samo i w identyczny sposób powinny być intonowane. Po czyjej stronie leży prawda, a może jest ona po środku?

A.S.

Szanowny Panie,

rzeczywiście zwrot grzecznościowy Szanowni Państwo! można odczytać z nieco inną intonacją niż Szanowni Państwo, – ale nie jest to konieczne. Ewentualna różnica powinna oddawać uroczysty charakter zapisu z wykrzyknikiem, zwłaszcza wtedy, gdy zależy nam na zróżnicowaniu obu wzorów interpunkcyjnych pod względem etykietalnym. Moglibyśmy wówczas nieco zwolnić tempo mówienia, na chwilę zawiesić głos itd., lecz w żadnym razie nie krzyczeć.

Nie ma jednak konieczności różnicowania sposobu odczytania obu wariantów tego zwrotu powitalnego. Możemy po prostu i zapis z wykrzyknikiem, i zapis z przecinkiem potraktować jak dwie pełnoprawne i równoważne konwencje interpunkcyjne. Co więcej, nawet jeśli zapis z wykrzyknikiem traktujemy jako bardziej uroczysty (ku temu bym się skłaniała), nie musimy zaznaczać tego w warstwie brzmieniowej. Daleka byłabym zwłaszcza od emocjonalizacji zapisu z wykrzyknikiem. Ten znak interpunkcyjny nie oznacza bowiem, jak wspomniałam, krzyku, ale jest znakiem tradycji i elegancji, które wymagają raczej spokoju niż ekscytacji.

Łączę wyrazy szacunku

Agata Hącia