Aleksander, student
Szanowny Panie,
niestety, na to pytanie nie ma odpowiedzi – podobnie jak bez odpowiedzi musi pozostać pytanie o liczbę czasowników w języku polskim, liczbę przymiotników czy w ogóle liczbę wyrazów. Co bowiem w istocie mielibyśmy liczyć: rzeczowniki używane współcześnie czy także dawniej? Jeśli dawniej, to od kiedy? Jeśli współcześnie, to przez kogo (chodzi tu o różnice pokoleniowe, geograficzne i środowiskowe)? Co robić z gerundiami, tzn. rzeczownikami odsłownymi typu robienie, pisanie? W zasadzie da się je utworzyć od niemal każdego czasownika. A co z formami potencjalnymi? A co z wciąż zapożyczanymi słowami? A co z homonimami i polisemami?
Jak Pan widzi, pytań jest mnóstwo, a odpowiedzi – właściwie brak.
Być może dałoby się policzyć rzeczowniki umieszczone w konkretnym słowniku języka polskiego (choć nie jest to do końca pewne, bo nie wszystkie słowniki informują o przyjętych założeniach metodologicznych dotyczących kwalifikacji leksemów do części mowy i sposobie opracowywania artykułów hasłowych), ale na pewno nie da się policzyć „rzeczowników w języku polskim”.
Jeszcze bardziej skomplikowana jest sprawa z rodzajem rzeczownika, bo do tych wszystkich pytań, które przytoczyłam wyżej, trzeba dołączyć wątpliwości fleksyjne właśnie dotyczące rodzaju gramatycznego. Zależnie od przyjętego ujęcia teoretycznego można mówić o różnej liczbie rodzajów gramatycznych (zasadniczo od 3 do 9), nie wszyscy badacze zgadzają się również z koncepcją dwurodzajowości rzeczownika itd.
A więc – zadanie polegające na „policzeniu rzeczowników w języku polskim” jest w moim przekonaniu niewykonalne.
Łączę wyrazy szacunku
Agata Hącia